Kraków Ukrainie!

Kraków. Teatr Nowy Proxima oddaje dochód z weekendowych spektakli na pomoc Ukrainie. W „Słowaku” koncert „Solidarni z Ukrainą”

– Serce mi pęka, bo osoby, które nie mają nikogo na Zachodzie, są bezradne. Im możemy pomóc tylko poprzez organizacje charytatywne – mówi Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru Nowego Proxima, który dochód z weekendowych spektakli przekaże na pomoc Ukrainie. Pisze Małgorzata Skowrońska w „Gazecie Wyborczej – Kraków”.

W piątek i sobotę (25 i 26 lutego) Teatr Nowy Proxima gra „Czarownice. Wszystkich nas nie spalicie” w reżyserii Iwony Kempy. Dochód z tych dwóch przedstawień wesprze Ukrainę i jej walkę w najeźdźcą rosyjskim. Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru Nowego Proxima, zadeklarował, że wesprze Polską Misję Medyczną, która organizuje pomoc humanitarną dla ludności ukraińskiej na terenach objętych wojną. 

Piotr Sieklucki: „Wszyscy musimy pomagać”

Jak twierdzi Sieklucki, pomoc Ukrainie to teraz obowiązek, ale i potrzeba serca. – W Akademii Frycza Modrzewskiego, w której mam przyjemność uczyć młodych aktorów, mamy studentów z Ukrainy. Im staramy się pomóc trybem kolegium rektorskiego. Moja rodzina ma bliskich przyjaciół na Ukrainie, których próbujemy ściągnąć do domu rodzinnego, a dalej połączyć z rodzinami pracującymi w Londynie. Moi dziadkowie, Polacy, pochodzili z tamtych ziem, które teraz płoną. Motywacja jest oczywista, serce pęka, bo osoby, które nie mają nikogo na Zachodzie, są bezradne. Im możemy tylko tak pomóc, przez pomoc finansową – wyjaśnia.

Sieklucki wybrał Polską Misję Medyczną, która prowadzi zbiórkę środków na pomoc Ukrainie. Głównym celem jest pilna odpowiedź na potrzeby mieszkańców w obszarach dotkniętych działaniami zbrojnymi.

We współpracy z Polskim Zespołem Humanitarnym PMM kupi najpotrzebniejsze środki medyczne, niezbędne do zapewnienia pomocy mieszkańcom stref dotkniętych atakami. Wśród zakupionych produktów znajdą się m.in. opatrunki hemostatyczne, hydrożelowe, okluzyjne i wentylowe, gaziki jałowe, opaski elastyczne i szyny Kramera. Potrzeby zostały ustalone we współpracy z organizacjami partnerskimi obecnymi na miejscu.

Małgorzata Olasińska-Chart, szefowa Polskiej Misji Medycznej: – Bierzemy pod uwagę różne scenariusze dostarczania pomocy zarówno na wschodzie Ukrainy, jak i w każdym miejscu, w którym będzie ona konieczna. Mamy doświadczenie zarówno pracy na Ukrainie, jak i w ostatnich miesiącach pomocy w ratowaniu życia uchodźców docierających do Polski. 

Kup bilet, wesprzyj Ukrainę

Na piątkowe (25 lutego) „Czarownice. Wszystkich nas nie spalicie” już nie ma biletów. Można jeszcze dostać je na sobotni spektakl i w ten sposób wesprzeć walczącą Ukrainę.

O czym jest przedstawienie Iwony Kempy? To spektakl-kolaż, z elementami reportażu i dokumentu, w którym wszystkie wygłaszane przez bohaterki teksty są wypowiedziami autentycznych osób. Punktem wyjścia jest Strajk Kobiet.

Iwona Kempa: – Próbujemy znaleźć analogię pomiędzy współczesnymi protestami kobiet a polowaniami na czarownice i paleniem ich na stosie. W Polsce spalono kobietę oskarżoną o czary jeszcze w XIX w.! Co dawało i daje podstawy do nierównego traktowania, szukania w kobietach kozła ofiarnego, winy i odpowiedzialności za zło? Dlaczego kobietom odbierano i nadal odbiera się głos? Przyglądamy się współczesnym kobietom i szukamy powodów nierówności kulturowych, społecznych i religijnych.

Reżyserka oddaje głos kobietom: – Pokazujemy niezgodę na nierówne traktowanie, wykluczenie, poniżanie i przemoc. Bębnimy i krzyczymy. Tak jak na Strajku Kobiet.

W rolach głównych: Małgorzata Gałkowska, Martyna Krzysztofik, Katarzyna Małachowska, Anna Tomaszewska, Lilianna Zieniawa i Sławomir Maciejewski.

Krakowska kultura wspiera Ukrainę

Teatr Nowy Proxima zdecydował się finansowo wesprzeć walczących na Ukrainie, choć sam jest w trudnej sytuacji finansowej. Pisaliśmy o tym, że scenę za spektakl „Kora. Boska” Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ukarało i zostawiło bez dotacji. W grudniu prawicowy portal Polonia Christiana napisał, że sztuka w reżyserii Katarzyny Chlebny, która okazała się frekwencyjnym sukcesem, jest „bluźniercza i prowokacyjna, do tego promuje ideologię gender”. Ultrakatolickim dziennikarzom nie spodobało się obsadzenie w roli jednej z Matek Boskich drag queen, znanej krakowskiej artystki Papiny McQueen. Prawicowcy stwierdzili, że to profanacja, i zażądali interwencji u samego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Pomoc Ukrainie zadeklarowały też inne krakowskie instytucje kultury. Teatr im. Słowackiego (sekowany przez resort kultury za „Dziady” i zapowiedź organizacji koncertu Marii Peszek) organizuje w niedzielę 27 lutego koncert „Solidarni z Ukrainą. „Nie możemy zamykać oczu i ust na to, co się tam dzieje. (…) Dlatego zapraszamy Państwa na niezwykły koncert, podczas którego będziemy śpiewać i mówić o wojnie, niepewności, ale też o nieustającej potrzebie wolności i pokoju oraz o głębokiej wierze w drugiego człowieka” – zapowiadają organizatorzy koncertu, który rozpocznie się o godz. 19 (program powstaje na gorąco, teatr ogłosi go w mediach społecznościowych, koncert będzie transmitowany na FB teatru). – Artyści zrezygnowali ze swoich gaży, a bilet będzie kosztował 3 zł. Działamy przy współpracy z Fundacja „Zustricz”, która będzie prowadziła kwestę w czasie koncertu – zapowiada Edyta Sotowska-Śmiłek, zastępca dyrektora ds. komunikacji marketingowej Teatru im. Juliusza Słowackiego. 

W akcję pomocy Ukrainie włączyło się też Nowohuckie Centrum Kultury, które uczestniczy w zbiórce rzeczy i leków dla cywilnych ofiar ataków i żołnierzy. Wolontariusze koalicji 20 organizacji działających na rzecz Ukrainy codziennie od 25 lutego 2022 r. w godz. 7–20 będą przyjmować potrzebne produkty. Listę potrzebnych rzeczy i leków można znaleźć na stronie: nck.krakow.pl.